Ciężarówki ciągnące załadowane przyczepy mogą, z pewnymi wyjątkami, poruszać się stosunkowo swobodnie. Istnieją jednak pewne przedsięwzięcia spedycyjne, które generują zazwyczaj ogromną ilość problemów organizacyjnych. Jednym z takich przedsięwzięć jest transport ponadgabarytowy. Przewożony ładunek bywa czasami tak ciężki lub posiada takie rozmiary, że jego dostawa do miejsca docelowego może stwarzać zagrożenie zarówno dla kierowcy, jak i dla innych uczestników ruchu drogowego. Drogi publiczne mają ponadto określoną wytrzymałość – mowa tu nie tylko o nawierzchni, ale przede wszystkim o mostach i wiaduktach.
Ten rodzaj przewozu obejmuje ładunki o wadze przynajmniej 42 tony, szerokości 2,5 metra oraz wysokości 4 metrów. Mowa tu oczywiście o wymiarach i ciężarze liczonym razem z pojazdem. W przypadku przekroczenia tych norm wymagane jest specjalne pozwolenie wydawane przez urząd zajmujący się kwestiami transportu, czyli GDDKiA. Uzyskanie zezwolenia wiąże się z przedstawieniem organowi szczegółowych danych związanych z procesem przewozu, w tym przede wszystkim dokładnego planu trasy.
Przetransportowanie ładunku o dużej masie i wymiarach wiąże się ze sporymi komplikacjami. Niejednokrotnie wydłuża to proces logistyczny i generuje znaczne koszty, które obciążają budżet całego przedsięwzięcia. Jednak może być ono ostatecznie bardziej ekonomiczne. Sprowadzenie dużych elementów czy maszyn często opłaca się bardziej niż kupowanie droższych, miejscowych produktów lub wytwarzanie komponentów i składanie ich na miejscu docelowym.