Konieczność nauki języka obcego, a jeszcze lepiej, kilku języków, wpaja nam się od dziecka. I niewiele znalazłoby się osób, które tę potrzebę kwestionują. Upowszechnienie Internetu spowodowało, że nawet osoby, nie podróżujące poza nasze granice, mogą odczuwać dyskomfort, przeglądając kolejne strony w sieci, i to mimo wszechobecnego translatora.
Znajomość języków obcych przydaje się z wielu powodów. Przede wszystkim ułatwia podróże, szczególnie w państwach, gdzie trudno spodziewać się pomocy językowej. Niezwykle popularną destynacją w Polsce jest choćby Turcja, której język jest tak odległy od grupy języków słowiańskich. Polak ma prawo czuć się tam niekomfortowo, poza strefą stricte turystyczną i pozbawiony opieki biura turystycznego. Dlatego podstawowa choćby znajomość języka tureckiego doda wakacyjnemu pobytowi poczucia bezpieczeństwa. Jeżeli chcielibyśmy skorzystać z usług profesjonalnej szkoły językowej, oferującą turecki, to warto zajrzeć chociażby na stronę https://www.lisan.eu/jak-nie-uczyc-sie-tureckiego.
Nauka jakiegokolwiek języka obcego zwiększa i utrwala potencjał intelektualny. Ćwiczenia słówek i konstrukcji stylistycznych to jedna z najpraktyczniejszych i najskuteczniejszych metod „gimnastyki” mózgu. To sposób na ćwiczenie pamięci, sprawności mówienia, kształtowania skojarzeń. Według specjalistów od tematu wystarczy codziennie poświęcić 15 minut na naukę, by nie tylko przyswajać wiedzę językową, ale usprawniać pracę mózgu i aparatu mowy. Dzięki nauce obcego języka i poprzez ten język, poznajemy nowy kraj, ludzi, ich kulturę i obyczaje. To język jest najlepszym nośnikiem informacji turystycznej.